Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy, kawały itp. czyli śmiechawa ;)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 14:14, 09 Wrz 2005    Temat postu: Dowcipy, kawały itp. czyli śmiechawa ;)

Popularne są kawały dotyczące kobiet - czy to blondynek, teściowych czy nawet kobiet w ciąży Wink (1) Szczerze mówiąc ne przeszkadza mi to że kraj się śmieje z kobiet - jak się śmiać to ze wszystkiego Smile

Przychodzi baba w ciąży do lekarza:
- Co pani?
- A tak sobie zaszłam...


Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, nie mam piersi...
- Ajajaj...

Lubimy się też śmiać z lekarzy Happy

Przychodzi baba do lekarza i pyta:
- W jakich porach pan przyjmuje?
- W sztruksach...


Przychodzi baba do lekarza i skarży się:
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują...
- Następny proszę!



Mam nadzieję że każdy z Was napisze trochę kawałów żebyśmy mieli się z czego pośmiać Smile Zobaczymy jak będzie Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Sob 19:12, 10 Wrz 2005    Temat postu:

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
- No to może polecimy na Słońce?
Druga odpowiada:
- No coś ty głupia, spalimy się.
- To polecimy w nocy.


Tata i mama Jasia kłucą się ze sobą.
- Jesteś słoniem!
- A ty hipopotamem!
- A ja to co? - pyta Jasio.



Blondynka, brunetka i ruda jadą razem pociągiem na gape, w wagonie towarowym. Nagle słyszą że idzie kontroler, i wskakują do worków. Kontlorer potrząsa pierwszym workiem z brunetką i słyszy:
- Hau, hau - pomyślał sobie że jest w nim piesek.
Potrząsa workiem z rudą i słyszy:
- Miau, miau - pomyślał sobie że to worek z kotkiem.
Potrząsa workiem z blondynką i słyszy: ziemniaki .

Nauczyciel napisał na tablicy wzór chemiczny i pyta się Jasia:
- Jasiu co ten wzór oznacza?
- To jest.... mam to na końcu języka....
- Dziecko, wypluj to natychmiast, bo to kwas siarkowy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Sob 20:37, 10 Wrz 2005    Temat postu:

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!


Blondynka pyta się na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina?
- Za piętnaście siódma - odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka:
- Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut tylko która jest teraz, baranie!!!

Jaka jest jedyna inteligentna komórka w ciele blondynki?
- Plemnik.


Jaka jest najgorsza bomba na świecie?
- Blondynka. Wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem.

Blondynki są głównym tematem wielu dowcipówSmile przyznam że kawały tego typu lubię najbardziej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
synek
Maniak postów



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Nie 14:44, 11 Wrz 2005    Temat postu:

Siedzą dwie blondynki w barze i zamówiły butelkę Coli. Jedna z blondynek odkręciła butelkę i zaczyna wlewać ją do szklanki odwróconej do góry dnem. Leje, leje i leje, aż w końcu mówi do drugiej blondynki:
- Ej z tą szklanką jest coś nie tak.
- Jak to, pokaż.
Druga blondynka robi dokładnie to samo co pierwsza, ale po chwili stwierdza:
- Pewnie, że z tą szklanką jest coś nie tak - ona nie ma dna.




Jasio został dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola.
Trafił do innego. Pyta się tam znajomego:
- Można palić?
- Da się.
- Można pić wódkę ?
- Jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło.
- A dziewice są ?
- Czyś ty zgłupiał? Co Ty, W żłobku jesteś ?



Co to jest: leży w trawie i nie dycha?
- Dwie dychy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Nie 16:29, 11 Wrz 2005    Temat postu:

Co robi blondynka na dachu?
- Puszcza się z wiatrem.



Idą dwie blondynki polną drogą i jedna z nich mówi do drugiej:
- Jaki przed nami piękny zielony las.
A druga odpowiada:
- Nie widzę, drzewa mi zasłaniają.

Co robi blondynka z nosem w trawie?
- Pasie kozy.


Idzie koń, patrzy krowa siedzi na drzewie.
- Ej krowa, co ty robisz na tym drzwie?
- Śliwki jem.
- Jak to jesz śliwki? Przecież to sosna.
- To nic. Śliwki mam w reklamówce.

Dwóch świrów ucieka dachami. Nagle pojawia się duża przepaść. Jeden mówi do drugiego:
- Nie uda się, za daleko. - Uda się. Posłuchaj, ja zapalę tobie latarkę a ty przejdziesz po promieniu światła.
- Ty, ja nie jestem taki głupi, jak będę przechodzil to zgasisz latarkę.


Wide grin Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
***AnGeLa***
Członek mafii postowej



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Nie 18:17, 11 Wrz 2005    Temat postu:

Dlaczego blondynka zmienia dziecku Pampersa raz na miesiąc?
- Ponieważ na opak owaniu napisano "do 20 kg"

Dlaczego blondynki nie lubią tartej bułki?
- Bo się kiepsko masłem smaruje.

Jadą 2 blondynki na rowerach. Nagle jedna z nich zsiada z roweru i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach.
Druga zdziwiona pyta:
- A PO CO TY TO ROBISZ???
- A BO MAM SIODEŁKO ZA WYSOKO!
Na co ta druga zaczyna majstrować przy swoim rowerze i zamieniać miejscami siodełko z kierownicą.
- A TY CO ROBISZ ? - pyta pierwsza.
- ZAWRACAM. NIE BĘDĘ JEŹDZIŁA Z TAKĄ IDIOTKĄ!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
synek
Maniak postów



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Nie 18:43, 11 Wrz 2005    Temat postu:

Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."


Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia.
Spogladając na jej wzgórek pyta:
- Mamusiu co to jest?
- Szczoteczka odpowiada mama.
Jaś na to:
- Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku.
Mama: - a skad wiesz?
Jaś na to:
- Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił.



Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy: - Sieeeeema! Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy! Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy: - Haaaaa! K..., nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Nie 20:55, 11 Wrz 2005    Temat postu:

Lecą wariaci samolotem . Nagle jeden wyskakuje .
-Franeeeek!-krzyczy drugi wariat-Wsiadaj z powrotem! To nie ta stacja!


Dwóch wariatów dostało kotki. Bawili się nimi świetnie, ale po pewnym czasie napotkali problem: jak je odróżnić. Jeden z wariatów odciął swojemu ogonek. Przez jakiś czas było dobrze, ale drugiemu spodobał się kot bez ogonka i też swojemu uciął. Póżniej pierwszy obciął swojemu przednią prawą łapkę, drugi tak samo. Następnie obciął swojemu drugą łapkę, a drugi tak samo. Obciął tylne nóżki, ale drugiemu wariatowi spodobał się kadłubek kotka i postąpił tak samo. Gdy pierwszy zobaczył, że już nie ma co uciąć, powiedział do drugiego:
- to wiesz co, ja może wezmę tego czarnego, a ty białego.

Mąż z żoną siedzą przy obiedzie. Nagle żona oblała się zupą. Patrzy na swą poplamioną bluzkę i mówi:
- O rany! Wygladam jak świnia
Mąż spojrzał na nią znad gazety i mówi:
- Noo, i jeszcze się zupą oblałaś!


Rozmowa dwóch kumpli:
- Powiedz Karol, kto cię poznał z twoją żoną?
- To był przypadek, nawet nie ma kogo winić.

Na jednej z bram wiodących do raju widać napis: 'Dla pantoflarzy', na drugiej: 'Dla mężczyzn, którzy nie dali się zdominować przez kobiety'. Przed pierwszą bramą kłębi się tłum zmarłych, przed drugą stoi jedna samotna duszyczka. Podchodzi do niej święty Piotr:
- A ty co tu robisz?
- Ja nie wiem, żona kazała mi tu stanąć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pon 20:22, 12 Wrz 2005    Temat postu:

Jak się nazywa rosół z wielu kur?
- Rosół skurwielu!


U lekarza:
- Pali pan?
- Nie.
- Pije pan?
- Też nie!
- Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę...



Kowalska chwali się sąsiadce:
- Doprowadziłam do tego, że mój stary pali tylko po dobrym obiedzie.
- To wspaniale. Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził...


Przychodzi baba do lekarza cała w muchach.
Lekarz ją pyta: Po co pani przyszła?
-Zostałam zmuszona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Czw 15:32, 15 Wrz 2005    Temat postu:

Młoda para przychodzi do księdza, aby zapłacić za mszę weselną. Pan młody mówi:
- Ile się należy?
- Spójrz na swą wybrankę i zasugeruj kwotę. - mówi ksiądz.
Pan młody patrzy i wyciąga 100zł z portwela, a ksiądz patrzy na pannę młodą i wydaje 50zł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Wto 14:59, 20 Wrz 2005    Temat postu:

Wyszedł baca wysikać się przed dom. Po chwili wraca cały mokry. Żona zdziwiona pyta:
- Co, leje?
- Nie, halny wieje.


W przedszkolu pani kazała sie dzieciom bawić. Mały Jasio zaczął więc zwalać na podłogę pięknie poustawiane pluszaczki z półek. Zdziwiona pani pyta się chłopca :
- Jasiu, a co ty robisz?
- Bawię się, prosę pani.
- A w co się bawisz?
- W "k***, gdzie są moje kluczyki do samochodu?!"


Na ostry dyżur przywożą górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta:
- I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite?
Góral na to:
- Ja to nic, ale Jontek ma dzisaj noc poślubną, a ja mam jego jaja w kieszeni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 16:45, 20 Wrz 2005    Temat postu:

Jest lekcja. Pani bawi się z dziećmi w zgadywanki. Dzieci zadają Pani zagadki, a Pani stara się odpowiedzieć, w miarę swych (skromnych) możliwości. Przychodzi kolej na Jasia. Jaś wstaje i pyta:
- Co to jest: długi, czerwony i często staje?
Pani zaczerwieniona na buzi woła:
- Jasiu, jak ty możesz takie świństwa...
A Jas na to radośnie:
- To autobus, proszę Pani, ale podziwiam Pani tok myślenia!

* * * * *

Znowu jest lekcja i zagadki, jak wyżej. Tym razem Jaś pyta:
- Co to jest: długi, giętki i pręży się?
Pani znowu się zaczerwieniła i gani Jasia, a Jaś na to:
- To jest łuk!


- Mamo, choinka sie pali! - wola Jasio z pokoju do matki zajętej w kuchni.
- Choinka się świeci, a nie pali - poprawia matka.
Za chwile chłopiec krzyczy:
- Mamo, mamo, firanki się świecą!


Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?
- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.
- To co mnie pani swoja banda straszy?


- Jasiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka - Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał?


- Mamo! Mamo! - krzyczy synek na podwórku.
Matka wychyla sie z okna:
- Czego chcesz pieroński mozolu?!
- Tomek nie chciał uwierzyć ze masz zeza...


Mama pyta sie swego synka:
- Kaziu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Pon 22:33, 26 Wrz 2005    Temat postu:

Przychodzi facet do lekarza, kładzie swa męskość na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie boli.
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu?!
- Fajny, nie?!


Na stacji kolejowej czeka na pociąg trzech rozmawiających facetów. Byli tak zajęci rozmową, że nie zauważyli jak pociąg przyjechał, ludzie wysiedli, wsiedli. Dopiero jak pociąg ruszył zorientowali się, że to ten, na który czekali. Zaczęli biec. Niestety dwóch wskoczyło do pociągu, a jeden, trochę przy tuszy nie zdążył. Idzie taki smutny, a zawiadowca do niego: niech się pan nie przejmuje, dwóch na trzech to dobra średnia. Tak, odpowiada facet, tylko, że oni przyszli mnie odprowadzić.

Partyzanci w strachu przed Niemcami schowali się w studni i postanowili udawać echo, dwóch Niemców zaczęło gadać obok studni:
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Ciekawe gdzie się schowali partyzanci?
- Może są w lesie?
- Może są w lesie?
- Może są w studni?
- Może są w studni?
- Może do tej studni wrzucimy granat?
- Może są w lesie?


W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz-szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu.
Co sobie myślą te cztery osoby?
Matka:
"Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek."
Córka:
"Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie."
Generał:
"No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem."
Żołnierz:
"Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po MORDZIE."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 16:20, 27 Wrz 2005    Temat postu:

Jadą babcia i dziadek autobusem, strasznie trzęsie i mają kłopoty ze skasowaniem biletów.Nagle na światłach autobus sie zatrzymuje i babcia sie odzywa głosno:
-wsadzaj póki stoi!


dwóch pijaków chce przemycić wiewiurke ale nie wolno.
jeden gada
-wkładaj ją do kieszeni!
-sprawdzają kieszenie!
-to do majtek
-jeden pozałatwiał wszystko i nagle słychać AAAAAAAAAAA!
-co Ci jest ??
-jak z dupy robiła mi dziuple to wytrzymałem, jak skakała mi po drzewie to wytrzymałem ,ale jak z drzewa mi orzechy do dziupli przenosiła nie wytrzymałem!


Idzie pijany Kowalski przez ulicę. Raz się zaśmieje raz pomacha ręką. W końcu podchodzi do niego jakiś facet i pyta:
-Co pan sie tak śmiejesz?
-Opowiadam sobie dowcipy.
-A dlaczego machasz pan ręką?
-Bo niektóre już znam


Czym się różni Małysz os Mateji???
-Skupieniem, na tym polega cały Kruczek i za to należy mu się Pochwała, a w dodatku z niego taki Fijas, że na pewno dorobi się na tym Fortuny!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Śro 23:23, 28 Wrz 2005    Temat postu:

Na pewnej propagandowej trasie przez Ameryke, prezydent Bush odwiedzil pewna szkole w celu wyjaśnienia swojej polityki. Potem poprosił dzieci o zadanie pytań.
Mały Bob zabrał glos:
- Panie prezydencie, mam trzy pytania:
1.Jak sie pan czuje po sfingowanych wyborach, ktore pan wygral?
2.Dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakować Irak?
3.Czy nie myśli pan, ze bomba w Hiroszimie była największym atakiem
terrorystycznym wszech czasów?
W pewnym momencie zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli z klasy. Po
przyjściu z przerwy prezydentowi Bushowi dalej stawiano pytania, lecz
tym razem zabrał glos Joey:
- Panie prezydencie, mam pięć pytań:
1. Jak się pan czuje po sfingowanych wyborach, które pan wygrał?
2. Dlaczego pragnie pan bezpodstawnie zaatakować Irak?
3. Czy nie myśli pan, ze bomba w Hiroszimie była największym atakiem
terrorystycznym wszech czasów?
4. Dlaczego dzwonek na przerwę był 20 minut wcześniej?
5. Gdzie jest Bob?

Bush i Putin za hibernowali się. Po 50 latach wstają i zaczynają czytać gazety. Nagle Putin się śmieje. Bush się go pyta:
- Z czego się śmiejesz?
- W gazecie pisze że w USA panuje komunizm.- odpowiada Putin.
Bush siedzi zasmucony tak 15 minut ale potem bierze gazetę i ją czyta. Po 5 minutach Bush się śmieje.
- Z czego się śmiejesz Amerykaninie?- pyta Putin.
- Są zamieszki na granicy polsko-chińskiej.


O to co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, przechodząc przez ulicę:
Rok 1. Poczekaj kochanie aż samochód przejedzie.
Rok 2. [tu imię] poczekaj, bo samochód!
Rok 3. Czekaj, samochód!
Rok 4. Nie widzisz samochodu?!
Rok 5. Cholera ślepa jesteś?!
Rok 6. [To już tylko do siebie] Jak jesteś ślepa to leć pod koła!

Jest sobie Jaś, Weronika i Michał :] razem pojechali na kolonie... :] po koloni już w szkole p. nauczycielka pyta się Jasia:
=> Jasiu jak było w Ameryce?
=> nie Jasiu tylko John.
=> No dobrze John jak było w tej Ameryce ?
=> Bardzo fajnie :] dużo spacerowaliśmy a po poło dniu leżałem na werandzie :]
=> A ty Michałku jak się bawiłeś w Ameryce ?
=> Nie Michał tylko Michael :]
=> No dobrze Michael to jak się bawiłeś, co tam robiłeś... ?
=> a było super... dużo pozwiedzałem a wieczorem leżałem na werandzie :]
=> a ty Weroniko ja się bawiłaś w tej Ameryce...?
=> Nie Weroniko a Werando :]

W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega się głośne
pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy:
- Jezus Maria, to mąż!
Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod łóżko. Po dłuższej chwili
absolutnej ciszy wyczołguje się spod łóżka, siada na jego skraju,
wzdycha, ociera pot z czoła i mówi:
- Eh, widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin