Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy, kawały itp. czyli śmiechawa ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reniek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:13, 04 Sty 2006    Temat postu:

Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie o pracy, jego
ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów .... aż zostało w końcu
czterech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił
przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i
posadził obok siebie. Pierwszego z nich spytał
- Co według pana jest najszybsze na świecie?
Facet pomyślał chwilę i mówi:
- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest. To jest
według mnie najszybsza rzecz na świecie.
- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor i zwraca
się do drugiego z tym samym pytaniem.
- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego
nie zauważamy.
- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta trzeciego
Ten miał więcej czasu więc starannie przygotował odpowiedz:
- No więc w domu mojego ojca, jak wyjdzie się na zewnątrz budynku, to jest tam
taki mur. Jest na nim przycisk, jak się go wciśnie to momentalnie zapala się
światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła
- Doskonale!, A pan? - pyta czwartego kandydata.
- Według mnie najszybsza jest biegunka.
- Co? - pyta zdziwiony dyrektor
- Spokojnie, wyjaśnię. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i pobiegłem
do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć, czy włączyć światło zesrałem się w gacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reniek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:26, 04 Sty 2006    Temat postu:

Policjant zatrzymuje gościa w Jaguarze ponieważ nie zatrzymał się na stopie.
- Poproszę prawo jazdy - mówi glina.
- Ale panie władzo czy mógł by pan powiedzieć co ja zrobiłem - mówi kierowca jaguara
- Nie zatrzymał się pan na znaku STOP.
- Ale panie władzo, nie widziałem żadnego samochodu w odległości 20 km!!
- Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegać!
- No, ale panie władzo, gdy dojeżdżałem do znaku to zwolniłem gdzieś do 20 km i gdy nie zobaczyłem żadnego samochodu, pojechałem dalej ostrożnie -kłóci się gościu.
- Zwolnił pan, ale się nie zatrzymał - mówił poirytowany glina.
- Czy nie ma pan co innego do roboty tylko wlepianie mandatów za nic. Idź pan lepiej sobie pączka zjedz!!- mówi zdenerwowany kierowca.
- Udam, że nie słyszałem ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy proszę.
- Nie, niech pan mi najpierw wytłumaczy jaka jest różnica pomiędzy zwolnieniem a kompletnym zatrzymaniem, bo ja nadal nie rozumiem czemu zwolnienie nie wystarczy.
- Ależ proszę mogę panu wytłumaczyć. Glina otwiera drzwi od samochodu, wyciąga gościa, i zaczyna go lać pałą po łbie, i tak przez 5 minut. Na koniec się pyta:
- To chciał by pan teraz żebym zwolnił czy kompletnie się zatrzymał??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reniek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:02, 04 Sty 2006    Temat postu:

Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi.
Więc kazał sobie sprowadzić telewizor, włączył, akurat kobieta
rodziła. Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg sie pyta:
- Co to jest? Dlaczego tak kobieta się tak męczy?
- No bo powiedziałeś: "I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł .
- Tak? No... Tego... Ja tak żartowałem...
Przełącza - górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg się pyta:
- A to co to jest? Oni muszą się tak męczyć?
- Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował..."
- Oj, "powiedziałeś, powiedziałeś" - mówi Bóg, drapiąc
się w głowę -to takie żarty były, ja żartowałem... Przełącza, a tam
piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz i wewnątrz, przed
nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów -
dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp, itd. Bóg
się uśmiecha promieniście:
- O, to mi się podoba! A co to jest?
- A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reniek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:20, 04 Sty 2006    Temat postu:

Na szkolnej stołówce:

Kontrola Sanepidu:
- Co oznacza ten obiadek co go tu dzieci jedzą?
Naczelna Kucharka:
- Zielone jest metaforą (trudne słowo) szyneczki z Constaru, a pomarańczowe -alegorią (jeszcze trudniejsze słowo) walczącego o demokrację barszczu ukraińskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Czw 22:55, 12 Sty 2006    Temat postu:

Idzie sobie policjant i spotyka swojego kolegę, który kopie dół.
- Co robisz ?
- Kopie dołek, bo potrzebne mi zdjęcie od pasa.
Po pewnym czasie wraca i widzi, ze tamten wykopał 5 dołków.
- Po co ci aż piec dołków ?
- Bo potrzebuje 5 zdjęć.


- Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"?
- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową


Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- Eee, nie dorzucisz...

Stara babina na wsi miała jedną krowę. No, pomyślała, najwyższy czas, żeby krowa miała cielaka! Więc zamówiła inseminatora (czyli kogoś do sztucznego zapłodnienia).
Przyszedł inseminator, obejrzał sobie krowę i powiedział do babci:
- Proszę przynieść mi miednicę, dzbanek z ciepłą wodą, mydło i ręcznik.
Babina przyniosła wszystko.
Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem.
- Po co babciu niesiesz ten wieszak?!
- Żeby miał se pan gdzie spodnie powiesić!


- Sąsiedzie! Dokupiłem sobie 10 ha pola!
- Wiem. Pański koń powiesił się za stodołą.

W wiejskiej chacie rozespany chłop mówi do żony:
- Maryśka, albo żeś się odkryła, albo żeś obory nie domknęła...



Podczas wizyty prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane. Nagle słyszą krzyk i płacz kobiety. Patrzą - a gazda za chałupą grzmoci żonę. Prezydent pyta go dlaczego tak się znęca nad kobietą. Gazda mówi:- Chciała mieć fiata - kupiłem. Chciała mercedesa - kupiłem. Ale teraz jej się helikopterem zachciało latać. Nie kupię, bo tu góry i jeszcze mi się baba zabije prezydent pokiwał ze zrozumieniem, ale Gierek wziął gazdę na stronę i pyta:- Gazdo, a tak naprawdę o co poszło?- Przeca nie powim obcemu, że mi bony na cukier zgubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 17:07, 13 Sty 2006    Temat postu: Pechowe zamówienie

Otwierając nowe centrum handlowe pewien biznesmen otrzymał wiązankę kwiatów. Zastanowiła go zawartość dołączonego bileciku:
"Będzie nam ciebie brakować - koledzy".
Kiedy próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, ze przesłała niewłaściwa wiązankę.
- Och, nie ma za co - powiedział właściciel supermarketu. - Jestem biznesmenem, wiec wiem, że takie rzeczy się zdarzają.
- No tak, - dodała kwiaciarka - ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb.
- Ciekawe... A co było napisane na bileciku? - zapytał przedsiębiorca.
- "Gratulacje z powodu nowej lokalizacji".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcinek
Maniak postów



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przyborów

PostWysłany: Czw 23:37, 19 Sty 2006    Temat postu:

Co robi kobieta przed telewizorem?
Wyszła do kina.
Co robi kobieta w piecu?
Wyszła do solarium.
Co robi kobieta w przedpokoju?
ma poluzowany łańcuch. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcinek
Maniak postów



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przyborów

PostWysłany: Czw 23:42, 19 Sty 2006    Temat postu:

Pani zadała dzieciom temat wypracowania - 'Jak wyobrażam sobie prace dyrektora?'.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz ? - pyta się nauczycielka.
Czekam na sekretarkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Nie 3:01, 22 Sty 2006    Temat postu:

Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj.
Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
• Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam.
Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
• Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,
awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie,
powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
• czemu stoisz na ulicy?
• jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
• czemu stoisz na ulicy?
• chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
• a ty pedale czego chcesz?
• prawo jazdy i dowód rejestracyjny

W 1968r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
• Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
• No, tak, "Dziady" • z pokorą potwierdza Gomułka.
• I cocie zrobili?
• Zdjęlimy sztukę.
• Dobrze. A co z reżyserem?
• Został zwolniony z pracy.
• Dobrze. A autor?
• Nie żyje.
• A toście chyba przesadzili...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 13:07, 24 Sty 2006    Temat postu:

Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego.
- Głupi pomysł - odpowiada zdziwiony archanioł Gabriel - przecież dobrze wiesz, że wszyscy najlepsi piłkarze są w niebie...
- A gdzie są wszyscy sędziowie? - odpowiada chytrze Lucyfer.


- Czy może mi pan pomóc przejść na druga stronę ulicy?
- Oczywiście, babciu. Do tej apteki?
- Nie, tam zaparkowałam motorower!


Milionerzy. Gra o 64 tys. zł. Hubert Urbański zadaje pytanie:
- Teraz panie Krzysztofe gra o wysoką stawkę - 64tys. pln!!! Pytanie brzmi: ile razy w miesiącu zdradza pana żona?
- Hmmm... no nie wiem... chyba poproszę o opinę publiczności...
- A może wystarzczy telefon do przyjaciela?!


Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta:
- Nie lepiej byłoby na taczce?
- Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie.


Jak królewna Śnieżka budzi 7 krasnoludków?
- 7UP!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reniek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:59, 24 Sty 2006    Temat postu:

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię..
- A jak to się robi?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę..
- A to jak?
- Jak?! Srak! Czytałeś ty coś w ogóle?
- Tak! Naszą szkapę. Ugryźć cię może w dupę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Czw 15:18, 02 Lut 2006    Temat postu:

- Właśnie rozwiodłam się z mężem.
- Czemu ?
- Mieliśmy nieporozumienia na tle religijnym. Uważał, że jest
Bogiem...

************

Dlaczego mężczyźni są jak tusz do rzęs?
Spływają przy pierwszych objawach uczuć.


*************
Jaka jest najszybsza droga do serca mężczyzny ?
Przez klatkę piersiowa, ostrym nożem.


*************
Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski ?
Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć, a potem okazuje się, ze do
niczego nie jest ci potrzebny.


------------------------------------------

To są autentyczne sceny :

Scenka rodzajowa w kościele. Już prawie koniec mszy, mały
bąbel tak na oko 3 latka wykazuje pewne znudzenie i
zniecierpliwienie.
Kreci się coraz bardziej
i marudzi sobie pod nosem. W pewnym momencie rzuca:
- Mamo! Niech ksiądz już powie "Idźcie ofiary do domu"

------------------------------------------------------------

koleżanka idzie z mężem i córka do kościoła z koszyczkiem do
święcenia,
ksiądz pyta dziewczynkę (małą smarkulę) czemu nie niesie
koszyczka, a dziewczynka mu na to:
- bo tata powiedział ze ja to jestem niezdara i zawsze
wszystko w*j*b*e.
--------------------------------------------------------

Spowiedź, ksiądz wszystkich obsłużył wiec siedzi w zadumie w
konfesjonale.
Zaciekawiona dziewczynka 3-4 latka krąży wciąż koło niego w
końcu nie wytrzymała i zaglądając do księdza mówi na cały glos
"a ty co zesrałeś się, czy co, ze tak cicho siedzisz?"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Czw 15:25, 02 Lut 2006    Temat postu:

Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie:
- ...ooo God, it`s wonderfuuuuuul....
- ...ooo mein Gott, das is wuuuuuuunderbar...
- ...gospodin, eto priekrasnooooojeeeee...
- ...ooo k**wa, ja pied**e...


***************************
Urzad emigracyjny przychodzi na kanadyjskie pole uprawne na ktorym sa zatrudnieni obcokrajowcy. Lapia pierwszego lepszego polaka i zaczynaja go wypytywac:
- A czy pan jest tutaj legalnie?
- Oczywiscie ze tak - odpowiada przestraszony Polak.
-A czym sie pan tutaj zajmuje?
-Pracuje troszke przy pomidorkach i... i przy tych kolbach kukurydzianych.
- A ten przy jablonce to pana kolega???
- Tak tylko ze on w ogole nie zna jezyka!!!
- Pan go zawola.- powiedzial jeden z inspektorow.
-Dobrze. MARIAN, MARIAN SPIERD***J !!!!!!


******************************
Rozmowa dwóch kumpli:
- Wiesz że wczoraj na ulicy jakiś gość nazwał mnie gejem.
- Nieee, i co Ty na to?
- Jak to co? No normalnie, pudrem po oczach i torebką w łeb drania!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
reniek
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:18, 03 Lut 2006    Temat postu:

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość zapytał dyrektora jakie kryteria stosują, aby zdecydować kto powinien zostać zamknięty w zakładzie, a kto nie.

Dyrektor odpowiedział:

- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział dyrektor - normalna osoba pociągnęłaby za korek...
Chce pan pokój z widokiem czy bez?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misza.Prezes
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: DĘBICA

PostWysłany: Pią 21:20, 03 Lut 2006    Temat postu:

Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się
dzieciak, na nowiutkim, błyszczącym rowerku
- Ładny rower! - Mówi policjant, - dostałeś go od Mikolaja?
- Taaaakk..
- To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby ci przyniósł lampkę,
powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za 'brak świateł
Dzieciak wziął mandat i powiedzial:
- Ładny kon. Dostał pan go od Mikołaja?
Rozbawiony policjant odpowiedział tak.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu ch** między nogami, zamiast na grzbiecie.


Na dworcu PKP policjant podchodzi do kasy i prosi o bilet do Koluszek:
- Normalny? - pyta kasjerka.
- A co, wygladam na idiotę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin