Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawały o zwierzętach
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 15:31, 13 Wrz 2005    Temat postu:

Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia?
Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy go w jaja, i jeśli:
a). uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy
b). uciekamy na drzewo a niedźwiedż za nami - jest to niedźwiedź brunatny
c). uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly
d). uciekamy na drzewo, niedźwiedż za nami wsuwając liście - jest to miś koala
e). uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny
F). nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - JEST TO MIŚ KOLARGOL - NAJWIĘKSZA ŁAJZA WŚRÓD NIEDŹWIEDZI.


Przychodzi zajaczek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poprosze pól kilo soli.
- Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!


Do wytworni pasztetów przyjechała kontrola z SANEPID-u. Inspektor z SANEPID-u pyta:
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół... jeden zając, jeden koń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Wto 16:31, 13 Wrz 2005    Temat postu: Kawły o zwierzętach

Przychodzi dżdżownica do dżdżownicy.
- Cześć !
- Cześć !
- Jest Twój stary w domu ?
- Nie, przyszli chłopaki i zabrali go na ryby.


Biegnie pies przez pustynię i mówi :
- Jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewka to się zesikam !


Wpada zajączek do lisiej nory i pyta małe lisiątka:
- Jest ojciec?
- Nie ma..
- Jest matka?
- Nie ma..
- A chcecie w te głupie rude ryjki?!


Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę.
Podpływa do nich żaba i pyta :
- Ej, wróble, co tam macie ???
- Trawkę.
- Dajcie troche - mówi żaba.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie żabe spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz ?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar - odpowiada żaba.
Krokodyl podpływa do wróbli i mówi:
- Ej wróble dajcie trochę !
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i mówią:
- Teee żaba ty już lepiej więcej nie pal !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Śro 16:24, 14 Wrz 2005    Temat postu:

Dlaczego tak niemiłosiernie bije pan swego psa?
-Bo proszę pana, to wstrętne bydlę dopiero co pożarło mi legitymację członka Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.


Skarży się krokodyl kumplowi:
- zeżarłem parę dni temu blondynkę taki miała pusty łeb, że do tej pory się zanużyć nie mogę


Słoń i mrówka postanowili wybrać się na wiśnie. Przez płot przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi:
- Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Śro 17:02, 14 Wrz 2005    Temat postu: Kawały o zwierzętach

W dżungli wiszą dwa leniwce na gałęzi.
Pierwszy dzień ani jeden nie drgną.Drugi dzień tak samo trzeci dzień nic.Aż tu w czwartym dniu jeden leniwiec lekko poruszył głową w lewo a na to drugi:
-ty Heniek co ty taki nerwowy


Na gałęzi wiszą trzy nietoperze. Nagle jeden z nich obrucił się głową do góry.
jeden mówi do drugiego:
- ty heniek znowu zemdlał!!

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt:
niedźwiedzie, lisy, wilki, jeże itp...
Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki!
W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
"Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!"
I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec.
Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec.
Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
"Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Śro 20:03, 14 Wrz 2005    Temat postu:

Świstak mówi do Bogusława Lindy:
-Co ty ku**a wiesz o zawijaniu??


Leci sobie nietoperz z walkmanem na uszach.Wali w drzewo.Spada.Otrzepuje się i mówi ''Ta technika mnie kiedyś zabije!

Do Puchatka wpada Tygrysek i mówi:
- Puchatku mam dla Ciebie dobrą wiadomość - był u mnie Krzyś i zostawił nam 10 beczułek miodziku - po 8 dla każdego!
Puchatek na to:
- Jak to po 8? Przecież 10 na dwóch to wcale nie jest po osiem?!?!
Na to Tygrysek:
- A ch.. mnie to obchodzi. Ja swoje osiem zjadłem


Wchodzi mucha do baru i mówi:
-poproszę gówno.
-a z cebulką, czy bez?
-bez, bo po cebuli to mi z gęby jedzie!


Przychodzi żaba do lekarza z skarpetą na głowie .
Lekarz pyta się: co pani dolega?
Na to żaba: nic, to napad!


Siedzi zając w trawie i pali papierosa. W pobliżu przechodzi krowa i zwraca mu uwagę:
-taki mały, a już kurzy
Na to zając: taka duża, a stanika nie nosi


Jedzie motorzysta drogą i spotyka śpiącego wróbla.
Bierze go i w domu chowa do klatki.
Wróbel budzi się i krzyczy:O MATKO ZABIŁEM MOTORZYSTĘ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
synek
Maniak postów



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Pią 10:10, 16 Wrz 2005    Temat postu:

Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak, że ślimak spadł na ziemię. Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer - nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi:
- Ty koleś, to przed chwilą to co to kurwa miało znaczyć ???


Przychodzi dżdżownica do dżdżownicy.
- Cześć !
- Cześć !
- Jest Twój stary w domu ?
- Nie, przyszli chłopaki i zabrali go na ryby.


Słoń i mrówka wloką się przez pustynię. Skwar, żar i ani kropli wody.
- Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia !
- Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 13:48, 16 Wrz 2005    Temat postu:

Pytanie: Wiesz, dlaczego niektóre słonie mają czerwone oczy?
- Żeby się mogły schować w jarzębinie.

A widziałeś kiedyś słonia w jarzębinie?
A widzisz, jak się skur***le dobrze chowają!


Rozmawiają dwie krowy:
- W McDonald's spotkajmy się...


W starym zamku mieszkają trzy nietoperze: Franek, Zdzichu i Józiu. Co noc jeden z nich wylatywał na łowy.
Pewnej nocy poleciał Franek. Wrócił cały zakrwawiony i pyta się swoich kolegów:
- Widzieliście ten rój pszczół za zamkiem?
- No.
- To już go nie zobaczycie.
Następny był Zdzichu. Wraca jeszcze bardziej zakrwawiony i się pyta:
- Widzieliście te szczury na dziedzińcu?
- No.
- To już ich nie zobaczycie.
Następny był Józiu. Wraca jeszcze bardziej zakrwawiony i się pyta:
- Widzieliscie to drzewo przy wyjściu z zamku?
- No.
- A ja nie...


Kiedy rumuński pies widział po raz ostatni kość?
Kiedy miał otwarte złamanie.


Lew, król dżungli zarządził wielki spis wagi wszystkich mieszkańców swojego królestwa. Przychodzi żyrafa.
- Żyrafo, ile ważysz?
- 700 kg.
Komisja zapisuje, przychodzi słoń.
- Słoniu, ile ważysz?
- 1,5 tony.
Komisja zapisuje, przychodzi zajączek.
- Zajączku, ile ważysz?
- 10 ton.
- Nie no, zajączku, powiedz serio.
- No mówię serio, ważę 10 ton.
- Kurde, no, zajączku, bez jaj...
- A bez jaj to 2 kilo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
synek
Maniak postów



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Pią 17:21, 16 Wrz 2005    Temat postu:

Zajączek stoi na przystanku autobusowym. Nagle podjechał wilk na motorze. Zajaczek spytał się:
- Mogę się przejecchać?
Wilk odpowiedział:
- Jasne wsiadaj tylko ty hamujesz.
No i jadą 150, 160, 200, 300 km/h przez las. Dojezdżają do domu zajączka.
- Zsikałeś się już? - pyta wilk.
- Nie ale ty się zaraz zesrasz bo nie dosiegam do hamulców.


Idzie zajączek z niedzwiedziem przez las i spotykają dżina. Miał on dobry dzień, więc podarowal im po trzy życzenia.
Pierwszy niedźwiedz.
- Chciałbym żeby w całym lesie były same niedzwiedzice.
I tak się stało.
Zajączek - Chciałbym mieć motorek.
Niedzwiedz - Chciałbym żeby w całym państwie były same niedzwiedzice.
Zajączek - Chciałbym mieć kask.
Niedzwiedz - Chciałbym żeby na całym świecie były same niedzwiedzice.
Zajączek - Chciałbym żeby niedzwiedz był pedalem - i odjechał.

Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowalo się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!


Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.
- Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabiją!
- Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobia.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
- Misiu uciekajmy oni nas zabija!
- Zajączku uspokój się i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi do celi wchodzi wielblad. A zajączek:
- Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 18:32, 16 Wrz 2005    Temat postu:

Lecą dwa robaczki świętojańskie.
Nagle koło nich przelatuje coś świecącego.
Błyskawiczna decyzja i jeden z nich mówi.
-O! jakas laseczka lece bzyknąć.
Poleciał nagle słychać jego krzyk.
Wraca.
Wspótowarzysz lotu pyta.
-Co dziewica?
-Nie pet.


Przychodzi żaba do lekarza.
-panie doktorze coś mnie w stawie je***.
Lekarz:
-hmmm,podejrzewam że to RAK!


Zajączek szedł przez las i podśpiewywał sobie:
- Pojebane misie, pojebane misie!
Nagle zza krzaka wychodzii ogromny niedźwiedz, a zajączek śpiewa:
- Pomyliło mi się, pomyliło mi się!


idzie żółw po schodach i śpiewa ,,dwudziestolatki, dwudziestolatki to ja i ty..."" potem wraca i znów śpiewa ,,czterdzieści lat minęło jak jeden dzień...""

Idzie mrówka koło jabłoni i nagle spada na nią jabłko
mrówka wstaje i mówi
-o kur** w samo oko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Nie 16:25, 18 Wrz 2005    Temat postu: kawały o zwierzętach

Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi:
- Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek?
- Nieee - odpowiedziały zdziwione krowy.
- No to zrzuteczka po 5 złotych!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.
- Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:
- Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
- Jestem, a co mały? W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
- A nic, krówki jak zwykle po "piątalu", a cwaniaczek 15!


]Jedzą sobie świnie jedzonko w chlewie. Nagle jedna zaczęła rzygać. A inne na to:
- Nie dolewaj, bo nie zjemy!


Co myśli kura uciekająca przed kogutem?
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika żeby nie pomyślał ze łatwa jestem".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Wto 14:51, 20 Wrz 2005    Temat postu:

Jedzie wielka ciężarówka z prędkością 200 km/h. Z naprzeciwka leci wróbelek. Nagle ptaszek uderzył o maskę. Pisk opon, ostre hamowanie, wychodzi zatroskany kierowca. Zabrał rannego ptaszka do domu, kupił mu klatkę, włożył do niej chleb i wodę. Wróbelek budzi się po jakimś czasie, patrzy: kraty, obok niego leży chleb i woda.
- O Boże, zabiłem go!!!



Samiec wieloryba pływa wokół samicy i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek! A ciebie boli głowa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 16:28, 20 Wrz 2005    Temat postu:

Miś otworzył sklep wielobranżowy. Można w nim
znaleźć wszystko czego dusza zapragnie, towar pierwszej jakości. Pewnego razu do sklepu przychodzi zajączek i pyta:
-Czy są zgniłe marchewki? Na to miś:
-W tym sklepie jest tylko świeży towar.
-Zając poszedł. Następnego dnia przychodzi znowu i pyta:
-Czy są zgniłe marchewki.
Miś się zdenerwował, ale myśli sobie:
"Ten zając nie da mi spokoju, jeśli nie załatwię mu tych marchewek". Następnego dnia znów przychodzi i pyta:
-Czy są zgniłe marchewki?
Na to miś: Specjalnie dla ciebie załatwiłem kilka. Tak, są zgniłe marchewki.
A zajączek na to wyjmuje legitymację i mówi: -Kontrola, Sanepid.


Jada dwie mrówki na motorze. Nagle jedna mowi:
- Chyba mucha do oka mi wpadla!



Dzwoni telefon. Pies odbiera i mowi:
- Hau!
- Halo?
- Hau!
- Nic nie rozumiem.
- Hau!
- Prosze mowic wyrazniej!
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula: Hau!!!


Siedza dwie muchy przy gownie. Jedna pierdnela, na to druga :
- No wiesz, przy jedzeniu!!!


Przychodzi zolw do jeza-fryzjera i mowi:
- Poprosze na jeza.
Jeż na to:
- No to wskakuj!


Przychodzi mrówka do krawca i mowi:
- Jest nitka?
- Jest!
- Cale dwa cm prosze!
- Zapakowac???
- Nie! Powiesze się na miejscu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pon 18:23, 26 Wrz 2005    Temat postu: Kawały o zwierzętach

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot załatwia mi się na dywan.
- Jak to?
- No, załatwia się na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził?
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym.
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!



Żyrafa opowiada zajączkowi :
- Nawet nie wiesz, jak to wspaniale mieć taką dłuuuugą szyję. Sięgnę wszędzie, do każdej gałązki, a potem...
Pomyśl: każdy listek, który zerwę i przeżuję, wędruje potem tak dłuuugo, dłuugo w dół... Ach... jaka to rozkosz...
Zajączek słucha nie reagując. Żyrafa ciągnie dalej :
- A gdy przychodzi upał... Idę nad rzekę, pochylam głowę, zaczerpuję wody... Nie wyobrażasz sobie, jaka to rozkosz, gdy zimna, orzeźwiająca woda spływa w dół, chłodząc mnie coraz bardziej i bardziej... Moja szyja rozkoszuje się tym chłodem, centymetr po centymetrze, metr po metrze, a ja wraz z nią ... Ech, gdybyś wiedział, zajączku, jak to wspaniale mieć taką dłuuugą szyję.
Zajączek przechyla tylko lekko głowę i pyta :
- A powiedz, rzygałaś kiedyś ?


Spotyka się lew z tygrysem i żali się przyjacielowi:
- Dostałem wezwanie do wojska i strasznie sie boję bo tam podobno na łyso golą, a ja mam taką piękną grzywę. Jak myślisz tygrysie, prawde gadają?
- Ja nie wiem bo nie byłem w wojsku, ale chodź, poszukamy kogoś i spytamy.
Poszli do lasu i rozglądają się za kimś aż w końcu wreszcie kogoś napotkali i postanowili go zapytać.
- Ej mysza, mysza! Byłaś w wojsku?
- Jaka mysza! Ja jestem jeż na przepustce!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pon 21:38, 26 Wrz 2005    Temat postu:

Siedzi sobie szczur z chomikiem. Szczur narzeka:
- Nie ma sprawiedliwości na świecie... Popatrz, ty masz futerko, ja mam futerko... ty masz cztery łapki, ja mam cztery łapki... ty masz ogonek, ja mam ogonek... ja mam dwa sterczące ząbki z przodu i ty też... a to ciebie wszyscy głaszczą i kochają, a na mnie polują, sypią trutki i nasyłają koty...
- Bo ty szczurku, masz public relations do d...


zając pyta się żyrafy
-te, żyrafa ! na co ci taka dłuuuuga szyja ?
-widzisz zajączku, jak jem i pije to czuję dłuzej ten wspaniały smak.
te, zyrafa ! a zygałaś kiedyś ?


Pedał i żoofil siedzą w celi.
nagle zoofil mówi:
-żeby tu byla chociaż jedna muszka
na to pedał
-bzzzz.....


Słoń bawi się w chowanego z trzema mrówkami. Jedna schowała się w mrowisku, druga na palmie a trzecia wlazła mu do d... . Pierwszą znalazł bez problemu, drugiej szukał cały dzień, ale znalazł, trzeciej nie mógł znaleźć. Wkurzył się i powiedział:
- Mam cię w dupie.
- Skąd wiedziałeś?


W ZOO przed klatką z małpami zatrzymuje się szkolna wycieczka. W pewnym momencie para małp zaczyna się kochać. Nauczycielka nie może odciągnąć dzieci od klatki, więc idzie po dozorcę i mówi:
- Niech pan coś zrobi. Przecież nie wypada, żeby dzieci przyglądały się temu. Może da pan małpom herbatnika?
- A pani dla herbatnika przerwałaby w takim momencie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
synek
Maniak postów



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Sob 11:24, 01 Paź 2005    Temat postu:

Siedzi ślimak pod drzewem i wali z całej siły głową w pień. Wali, wali, aż w końcu stracił przytomność, po chwili ocknął się i znowu zaczyna walić głową w pień. Z góry przygląda się całemu zajściu pan dzięcioł i po chwili zwraca się do swojej małżonki: "Kochanie chyba już nadeszła odpowiednia pora, aby powiedzieć naszemu synkowi, że został adoptowany..."



Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu, zamawia drinka i gdy pije to małpka zaczyna skakać po całym barze. Podkrada oliwki z baru i je zjada. Następnie bierze pokrojone cytryny i je pałaszuje. Potem wskakuje na stół bilardowy bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich jakoś ją połyka. Barman krzyczy do faceta:
- Widział pan co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedna bilę z mojego stołu bilardowego!
- Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku, łajdaczka. Przepraszam, zapłacę za wszystko. Gościu kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znowu przychodzi do tego samego baru, z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada.
Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Hmm, wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek poczym zjadła!
- Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku... ale odkąd
połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy!




Leci wróbel nad autostradą zagapił się i uderzył w jadący samochód. Kierowca szybko zabrał półżywego wróbla do auta po czym gdy wrócił do domu włożył go do klatki.
Na drugi dzień wróbel się budzi, patrzy - dookoła kraty.
- Wsadzili mnie ?! Ja pierniczę, chyba go zabiłem !


Lew - król zwierząt, wydał rozporządzenie, że wszystkie zwierzęta muszą się zważyć, a potem przyjść do niego i powiedzieć ile ważą.
Przychodzi sarenka.
- Ile ważysz? - pyta lew.
- 50 kilogramów.
- W porządku.
Przychodzi wiewiórka i mówi:
- Ważę 2 kilo.
- Dobrze, zanotowałem - mówi lew.
Gdy już wszystkie zwierzęta podały swoją wagę, na końcu przyszedł zając.
- Ile ważysz, zajączku ? - pyta lew.
- 60 kilo.
- Bez żartów, zajączku!
- 60 kilo.
- Zajączku, bez jaj!! Ile ważysz??
- Aaa... jak bez jaj, to 2 kilo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin