Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawały o Jasiu
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Pon 23:03, 26 Wrz 2005    Temat postu: Kawały o Jasiu

A oto kilka kawałów o jakże już znanym nam Jasiu...

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł
jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji \"najświeższej\" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta,
odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką
pośladki, pisząc na tablicy:
- \"Ala ma kota.\" Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam?
Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony.
No...., no..., Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już
znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
\"ALE MA DUP*!\"
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do
dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.


Pewna gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem dla panów:
"Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną kobieta. Masz pilną potrzebę wyjścia do toalety (na "sekundkę"), w jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w najbardziej kulturalny sposób?"
Wygrała odpowiedz:
"Bardzo panią przepraszam, ale musze wyjść na chwile, by pomóc przyjacielowi, z którym zapoznam Panią nieco później"


W II-iej klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które będzie
zawierać słowa \"zapewne\" i \"gdyż\". Jedna dziewczynka napisała:
- \"Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy\".
Druga:
-\"Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd\".
Teraz kolej na Jasia:
- \"Idzie droga stara Marysiakowa i niesie pod pacha New York Times\"a\"...
- A gdzie \"zapewne i gdyż?\" pyta nauczycielka.
\"Zapewne idzie srać, gdyż nie zna angielskiego...\" - dokończył Jasio


- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablice
- Nie
- Jasiu wytrzyj
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce
- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 16:12, 27 Wrz 2005    Temat postu:

Pani na lekcji biologii pyta dzieci:Jakie widzieliście jajka?
Na to pytanie dzieci odpowiadają różnie.
Białe, szare, w ciapki, itd.
Jasiu podnosi rękę i mówi:Ja proszę pani widziałem czarne.
Pani na to:Gdzie Ty Jasiu widziałeś czarne jajka? Jasiu:Na plaży u murzyna. Pani:Siadaj dwa. Jasiu:Tak proszę pani były dwa. Pani:Siadaj pała. Jasiu:Pała też była. Pani:PrzyjdĽ jutro z ojcem, on Ci pokarze!!! Jasiu:Etam, ojciec nie ma co pokazywać, ojciec ma białe.


Mamo a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego


Jasiu mówi do ojca tato słyszałem że twój ojciec był głupi!Ojciec odpowiada chyba twój!!


- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara franco klasówkę, jak ci przypieprzę to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora:
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział wulgarnie że mnie pobije
- Taki mały, rudy?
- No, tak
- Ooo! ten to potrafi przypieprzyć.


Jasiu dostał w szkole zadanie:
napisać opowiadanie z czterema wątkami (sensacyjnym, religijnym, historycznym, miłosnym)
Jasiu zmieścił się w jednym zdaniu:
-O mój Boże (wątek religijny)
-szepnęła hrabina (historyczny)
-jestem w ciąży (miłosny)
-tylko nie wiem z kim (sensacyjny)!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
synek
Maniak postów



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Ropczyce

PostWysłany: Sob 11:17, 01 Paź 2005    Temat postu:

Przychodzi Małgosia do babci z pytaniem:
- Babciu skad się biorą dzieci ?
Babcia zakłopotana :
- Małgosiu, Pan Bóg ma skrzyneczkę i kluczyk. Jeżeli rodzice chcą mieć dzieci to Bóg otwiera skrzyneczkę tym kluczykiem i wychodzą dzieci.
Za jakiś czas Małgosia zadowolona dzieli się sekretem:
- Babciu będę miała dzieci!
Na to babcia oburzona :
- Małgosiu tylko Pan Bóg ma kluczyk!
- Ale Jaś ma wytrych!



Jasio został dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola.
Trafił do innego. Pyta się tam znajomego:
- Można palić?
- Da się.
- Można pić wódkę ?
- Jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło.
- A dziewice są ?
- Czyś ty zgłupiał? Co Ty, W żłobku jesteś ?


Przed lekcją pani mówi, że przyjedzie grupa Chińczyków.
I mówi także do Jasia, aby tam siadł z tyłu i nie zadawał głupich pytań.
Zaczęła się lekcja. Dzieci się pytają jak się żyje w Chinach...itp.
Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta go:
Dlaczego nie zadajesz żadnych pytań ?
Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
Nie, na pewno nie, no dobra wal.
Z ilu jest pan jajek?
No.... z czterech.
Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki zółty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Sob 18:28, 01 Paź 2005    Temat postu:

Jasiu mówi do siostry wychodząc z domu:
- Wrócę gdy pokocha mnie jakaś dziewczyna.
- Jasiu, już się nie zobaczymy?


Przychodzi Jasio do kiosku z goframi:
- Poproszę jednego gofera!
Kioskarz: Chłopcze, nie mówi się gofera tylko gofra... A jaki ma być? Z cukierem czy bez?


Mama kupuje Jasiowi prezent na urodziny. Jaś go dostaje. Po paru minutach przychodzi do jego pokoju i patrzy, a Jasiu rozpruwa misia. Mama się pyta:
- Jasiu! Zostaw tego biednego misia, bo będzie płakał!
A Jasio na to:
- Nie będzie, bo wydłubałem mu oczka!


Podczas jazdy na rowerze, Jasiu krzyczy do swojej mamy:
- Mamo! Jadę bez jednej ręki!
- Mamo! Jadę bez dwóch rąk! - Po jakimś czasie słychać.
Po chwili:
- Mamo! Jadę bez zębów!


Przybiega Jasiu do mamy i krzyczy:
- Mamo, mamo tato się powiesił w piwnicy!
Matka leci na dół po schodach do piwnicy Wtedy Jasiu wykrzykuje:
- Prima aprilis! Wisi na strychu!


Babcia jedzie z Jasiem pociągiem ale żeby zaoszczędzić, kupiła tylko jeden bilet. A tu jak na złość do wagonu wchodzi konduktor. Babcia mówi do Jasia:
- Jasiu, właź mi szybko pod spódnicę, może nie zauważy.
Konduktor przyszedł sprawdził babci bilet, Jasia nie zauważył. Gdy już było po wszystkim, Jasio pyta babci:
- Babciu, a co to było takiego kłującego pod spódnicą?
- To był jeż!
- To chyba zdechły, bo strasznie śmierdział....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Sob 22:21, 01 Paź 2005    Temat postu: kawały o Jasiu

Nauczycielka do Jasia:
- "Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!"
- "Skąd pani to wie?"
- "Bo obok ostatniego pytania ona napisała: nie wiem, a ty napisałeś: ja też".


Nauczycielka w szkole pyta Jasia.
- "Jasiu, powiedz co mamy z gąski?"
- "Smalec."
- "No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?"
- "Smalec."
- "Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?"
- "Dziurę."
- "A co jest w tej dziurze?"
- "Pierze."
- "No to co mamy z gąski?"
- "Smalec."

Nauczycielka mówi do Jasia:
- "Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie."
- "Zima na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą."
- "Jasiu, źle! - woła nauczycielka."
- "Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pon 21:04, 03 Paź 2005    Temat postu:

Tato czy mnie przyniósł bocian?- pyta się Jasio.
O tak tak bobian - odpowiada tato.
- Co? Tato mama taka laska a ty z bocianem?


Przychodzi Jaś do taty i mówi:
- Tato daj 5 złotych.
Stary odpowiada:
- Co? 4 złote? Na co ci te 3 złote? Masz 2 złote i nie zgób złotówki!


Tata oprowadza Jasia po fabryce.
- Patrz synu, tu się wkłada barana, a wychodzi parówka.
- Tato, a jest taka maszyna, co się wkłada parówkę, a wychodzi baran?
- Tak, twoja matka.


Jasiu pyta mamę:
- Mamusiu, czy to prawda, że bocian przynosi dzieci?
- Oczywiście Jasiu!
- A czy to prawda, że Pan Bóg nas karmi?
- Tak synku!
- A czy Mikołaj przynosi prezenty?
- Oczywiście kochanie!
- To po jaką cholerę trzymamy w domu tatusia?


Podbiega Małgosia do Mamusi i Krzyczy
- Mamusiu, Mamusiu, a Jasiu mnie uderzył w twarz!
Mamusia na to:
-Jasiu czy to prawda?
Jasiu na to:
- Nie, to nieprawda, ale jak bedzie tak kłamać, to dostanie jeszcze raz


- Co robisz, Jasiu?
- Zbieram psie kupy.
- To bardzo ładnie, ale tu jedną zostawiłeś.
- Taką już mam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Wto 21:13, 04 Paź 2005    Temat postu: Kawały o Jasiu

Nauczycielka w klasie kichnęła i Jasiu krzyknął:
- Na szczęście!
- Dziękuję Jasiu, ale nie mówi się 'na szczęście' tylko 'na zdrowie'.
Na to Jasiu:
- Na szczęście się pani ryło nie rozerwało.

W parku na ławce siedzi Jasio, a obok niego siedzi kobieta w ciąży. W pewnym momencie Jasio nie wytrzymuje i pyta kobietę:
- Co tam pani ma?
- Dzidziusia.
- A kocha je pani?
- Oczywiście.
- To dlaczego je pani zjadła?


Zbliżają się święta, lecz w rodzinie Jasia się nie przelewa. Zdesperowany Jasio pisze list do sw. Mikołaja. "Drogi sw. Mikołaju jestem bardzo biedny ale chciałbym dostać na gwiazdkę klocki lego, piłkę i kolejkę elektryczna."
Panie na poczcie nie bardzo wiedza co zrobić z tym listem, gdyż Jasio nie napisał adresu do Mikołaja. Postanawiają przeczytać list, tak się wzruszają losem biednego Jasia, że postanawiają spełnić jego życzenia. Jednak pracownice poczty same dużo nie zarabiają więc pieniędzy starczyło tylko na piłkę i klocki. Wysyłają prezenty do Jasia. Po jakimś czasie przychodzi list od Jasia, panie na poczcie otwierają go i czytają:
"Drogi Mikołaju dziękuję ci za wspaniale prezenty, a tę kolejkę to pewnie te ku..y z poczty zaj..ały!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Czw 17:44, 06 Paź 2005    Temat postu:

- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi, będziemy uważali.


Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: "Nie będę mówił TY do nauczyciela". Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
- Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100...
- Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary!...


Maly chłopiec płacze na ulicy.
- Co się stało, synku? - pyta starsza pani.
- Mama dala mi pieniądze na chleb i mleko, a ja je zgubiłem Teraz na pewno dostane lanie...
- Masz tu pieniądze na chleb i mleko i już nie płacz - starsza pani głaszcze chłopca po głowie i odchodzi.
Chłopiec biegnie na róg ulicy do dwóch koleżków i woła:
- Jeszcze trzy takie i możemy iść do kina!


Jasio pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca sie do ojca:
- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wódki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Sob 9:07, 08 Paź 2005    Temat postu:

Jasio mówi do babci:
- Babciu, czy 10-letnia dziewczynka może zajść w ciążę?
- Raczej nie.
- Kurde, wiedziałem że ona mnie szantażuje!


Pani na lekcji prosi Jasia żeby powiedział coś na literę k, ale żeby się nie wyraził. Jasiu mówi:
- Kamień...
- Cieszę się Jasiu, że mnie nie zawiodłeś!
- ...Ale kur** taki duży


Jasiu rozmawia z kolegą:
- Lubię chodzić do szkoły.
-Ja też. - Mówi drugi.
- Wracać też lubię, ale to pośrodku jakoś mi nie pasuje...


Poszedł mały Jasio do cyrku i tak się złożyło, ze musiał usiąść w pierwszym
rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi
do Jasia i pyta:
- Jak masz na imię?
- Jasiu.
- A wiec Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
- Nie.
- A czy ty jesteś tułowiem krowy?
- Nie.
- A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa HAHAHA! (zaśmiał się szyderczo Klaun
Szyderca). Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co
ten mu mówi:
- Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
- Nie martw się Jasiu, tym razem pójdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej
Riposty.
No i tak się stało. Następnego dnia poszli Jaś i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
- Spier*****!


Jasiu wraca do szkoły i skarży się mamie:
-Mamo, dzieci w szkole mówią, że mam długie włosy!
Mama odpowiada:
-To nieprawda synku. A teraz idź wyczyść ten kurz co mam za szafą.


W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa.
Malgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu.
A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze.
A jaki dźwięk wydają psy?
Jasiu podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemie skur******, ręce na głowę i szeroko nogi...


Jasiu pisze list do Mikołaja:
- Przyślij mi siostrzyczkę.
Mikołaj odpowaiada:
- Dobra, przyślij mi mamusię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:54, 25 Paź 2005    Temat postu:

Przychodzi Jaś do apteki i mówi:
- 6 prezerwatyw!
- Może ciszej z tyłu stoją ludzie - mówi aptekarka.
Jaś ogląda się i mówi do stojącej za nim dziewczyny:
- Cześć Ala!
- Jednak siedem proszę - mówi do aptekarki.

Pani do szkoły przyszła w sukience z dużym dekoltem i nowym wisiorkiem w kształcie samolotu. Jasio przez całą lekcję patrzy się na nauczycielkę. Nagle nauczycielka mówi do Jasia:
- Co Jasiu podoba ci się mój nowy wisiorek w kształcie samolotu?
A Jasiu:
- Nie, te dwie bomby pod skrzydłami.


Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład ze mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!


Jasio pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca sie do ojca:
- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wódki.

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marti
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Wto 23:52, 25 Paź 2005    Temat postu: Kawały o Jasiu

Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem:"[ku***]".
- Co powiedziałes tatusiu - pyta Jasio.
- Aaaa... powiedziałem.... "dudus" - odpowiada ojciec.
- tatusiu, a co to jest dudus
- Aaa, wiesz synku dudus to takie zwierzatko
- Tato, a jak on wyglada?
- A, ma takie raczki i nóżki....
- Tatusiu, a co jedza dudusie?
- Mmm. Jedza warzywa owoce....
- A tato, a czy dudusie maja dzieci?
- Noo, tak
- To znaczy, że dudusie się rozmnażaja?
- Tak
- A jak się nazywaja dzieci dudusia?
- Eee...dudusiatka.
- A jak wygladaja dudusiatka?
- Też maja raczki i nóżki.... tak samo jak dorosłe
- A co jedza dudusiatka?
- Eeee..... mleczko pija...
- Tato, a gdzie mieszkaja dudusie?
- *****, POWIEDZIAŁEM *****


Jas wraca do domu po końcu roku szkolnego, ojciec z pasem czeka na niego i mówi:
-Co ty taki szczęsliwy, jak tam oceny?
-Co tam oceny, ważne żebysmy zdrowi byli!!


Kolejna wersja:
Jas wraca do domu po końcu roku szkolnego, ojciec pyta go na wejscie:
-Gdzie do cholery jest twoje swiadectwo??
-Koleżanka zabrała, chce rodziców postraszyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pią 22:06, 04 Lis 2005    Temat postu:

Telefon od Jasia do szkoły:
-Panie profesorze, mój syn nie przyjdzie dzisiaj do szkoły, bo jest chory.
-A kto mówi?
-Mój tata.


W przedszkolu Jasiu pyta Młgosię:
-Masz bąka?
-Nie. Już puściłam.


Jasiu pyta ojca:
-Tato, czy porzeczki mają nóżki?
Nie, synku.
-O kurczę! Chyba zjadłem bidronkę!


Małgosia do Jasia:
-Dlaczego nie myjesz zębów?
-Bo mi się mydło w ustach nie mieści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Wto 1:14, 08 Lis 2005    Temat postu:

Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak po pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i
mówi:
- Durniu! Same pały, a ty się cieszysz?!
- Jeszcze tylko wpie..ol i wakacje!!


Jaś i Małgosia idąc przez las zgrzeszyli. Pobożny Jaś postanowił, że pójdą do najbliższego kościoła wyspowiadać się z grzechu.
- Proszę księdza zgrzeszyłem z Małgosią - wyznaje Jaś.
- Proszę księdza zgrzeszyłam z Jasiem dwa razy - mówi Małgosia.
- Jak to - mówi ksiądz - Jaś powiedział, że jeden raz?
- On zapomniał proszę księdza, że jeszcze będziemy wracać przez ten las...


Tatusiu, co to jest kompromis?
- Odpowiem ci na przykładzie. Mama chciała, żeby jej kupić futro, a ja chciałem kupić samochód. Ostatecznie kupiliśmy futro i powiesiliśmy je w garażu....


Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała się mnie ile jest 6x7!
Tata: - Przecież to jest jeden ch..!
- Też tak powiedziałem!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiktoria
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 17:30, 22 Lis 2005    Temat postu:

Przychodzi Jasiu z poparzoną reką i nogą.. .
- Jasiu! Co ci się stało w rękę? - pyta siostra
- Prąd mnie kopnął.
- A w nogę?
- Chciałem mu oddać...!!


Nauczycielka do Jasia:
- Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?
- Nie wiem ja już spałem!


Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!!!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić?
- Umiem - odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?
- Bo zawsze był kompot!


Mama patrzy przez okno i widzi, jak Jasio pije wodę z kałuży.
- Nie pij tej wody, przecież tam żyje mnóstwo bakterii!
- Już nie! Przejechałem je kilka razy rowerem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
Członek mafii postowej



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Europa Środkowa; 50°05'14''N 21°17'20''E

PostWysłany: Wto 22:14, 29 Lis 2005    Temat postu:

Trzyletni Jasio siedzi z równolatką Małgosią w piaskownicy. Jaś z zainteresowaniem przygląda się Małgosi jak ta zajada coś ze smakiem . W końcu pyta:
- Cio maś?
- Mięśko - odpowiada Małgosia.
- A śkąd maś?
- Pzipełzło.

Siedzi sobie dwóch pijaków w barze. Nagle jeden mówi do drugiego:
- Muszę iść do domu.
- Ja też. Odprowadzę cię.
Doszli do zakrętu.
- Mieszkam za rogiem. Do jutra!
- Ty, ja też tam mieszkam.
- Ja pod ósemką.
- Ja też!
- Zaraz... Jasiu?
- Tata?

Jasiu miał odrobić zadanie domowe. Przychodzi do domu i pyta taty:
- Pomóż mi zrobić zadanie!
Tata:
- Spadaj!
Jasiu zapisał to w zeszycie.
Pyta się mamy:
- Odrobisz ze mną zadanie?
- Spadaj, kluski gotuję!
Zapisał to.
Usłyszał, jak na podwórku chłopiec mówi do dziewczynki:
- Podwieźć cię rowerkiem? Będzie szybciej.
Też to zapisał. Dowiedział się, że w kościele mówi się: "amen" i to też zapisał.
Na drugi dzień pani prosi Jasia, aby przeczytał zadanie.
- Jasiu, przeczytaj zadanie.
Jaś:
- Spadaj!
Pani:
- Jasiu!!!
Jaś:
- Spadaj, kluski gotuję!
Pani:
- Jasiu, bo pójdziemy do pani dyrektor!
Jaś:
- Podwieźć cię rowerkiem? Będzie szybciej!
Pani:
- Jasiu, ty mnie do grobu doprowadzisz!
Jasiu:
- Amen.

Czasy realnego socjalizmu. Pani w szkole pyta Jasia:
- Kto jest twoim ulubionym bohaterem i dlaczego Lenin?
Jasiu:
- Bo Lenin kochał dzieci i w ogóle był najfajniejszy.
Pani:
- Brawo Jasiu, piątka!
Jasiu ze smutną miną siada w ławce i ukradkiem otwiera książkę, którą miał schowaną pod ławką mrucząc:
- I'm sorry, Winnetou. Biznes is biznes.

Jasiu wraca ze szkoły. Patrzy... Stoi znak drogowy: "Kierowco! Nie przejeżdżaj
dzieci". Jasiu wyjął pisak i dopisał: "poczekaj na nauczycieli".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum INTEGRACYJNE KOŁO MŁODZIEŻY NIEPEŁNOSPRAWNEJ I CAN Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin